Cześć. Nazywam się Andrzej Roszak. To jest mój blog, moja strona internetowa. Nareszcie! Istnieje, bo zrobiłem ją sam. Wiem jak takie rzeczy się robi i mam zamiar nauczyć tego i Ciebie. Oraz innych potrzebujących 🙂

Będę też pisać o tym jak filmować – domowym, ale profesjonalnym sposobem – by swoich filmowych dzieł można było potem użyć na Facebooku, Instagramie czu You Tube. I w ten sposób przyciągnąć do siebie fanów i klientów.

Pokażę też jak fotografować smartfonem, bo to mój ulubiony sprzęt, który mam zawsze pod ręką. Z tego powodu też stworzyłem e-book pt. „Siedem sposobów na piękne zdjęcia smartfonem”. Możesz go sobie pobrać za darmo 🙂 Znajdziesz w nim 27 stron wiedzy i przykładów o podstawach fotografowania. A gdy już to przeczytasz to możliwe, iż już nigdy nie powiesz, że Twój smartfon robi słabe zdjęcia. Bo zamiast smartfonu to Ty je zaczniesz robić 🙂

Będę też pisać o tym co mnie napędza do życia. Czyli o bieganiu. Bo ja jak gdzieś idę to biegnę 🙂 Dzięki temu jestem wtedy szybciej. Na trzecim roku studiów środa była najbardziej zawalonym dniem. Zajęcia rozpoczynały się o ósmej rano i kończyły o 20.00. Przerwa na obiad trwała tylko pół godziny. Zajęcia przed obiadem kończyłem w Dworze Artusa na rynku w Toruniu. Po czym biegiem ruszałem w stronę stołówki studenckiej w DS1 oddalonej o około kilometr, gdzie dopadałem okienka z obiadem i siadałem przy stoliku, na którym zawsze stał talerz z surówką z marchewki. Konsumpcja odbywała się błyskawicznie. Może w zbyt dużym pośpiechu, ale takie to były czasy. Po czym szybkim krokiem wracałem do Dworu Artusa na kolejne zajęcia. „I zdaurzałem” – jak mówił klasyk.

Aż w końcu któregoś dnia przebiegłem Cracovia Maraton.

A innego dnia wszedłem na Kilimanjaro. O tym jak to zrobić też możesz dowiedzieć się z tego bloga. Miłego czytania! 🙂